Nie wiem czy jest wam znana, ostatnio dość popularna szczotka do włosów, która ma działać przy nich cuda. Nie wyrywać, lepiej rozczesywać, i pomóc w ułożeniu najbardziej poplątanych włosów.
Czy ja w to wierzę? Powiedzmy, że tak. Mimo iż nie posiadam oryginalnej, lecz tylko tani biedronkowy zamiennik. :)
biedronkowa wersja była sprzedawana ze skrzypem (przepraszam za małe zdjęcie, ale w większym piksele zbytnio się rozmazywały) |
Tak wygląda wersja z biedronki |
Tak wygląda oryginalna szczotka tangle teezer |
Osobiście mimo, że posiadam tanią wersję, jestem bardzo zadowolona. Nie wyrywa mi włosów jak normalna szczotka, Na początku myślałam, że nie rozczesuje mi włosów, bo tak lekko przez nie przechodziła. Myliłam się ona je tak dobrze rozczesywała. Zawsze miałam problem rozczesać włosy po ich umyciu, szarpałam się z nimi itp. Teraz wystarczy, że przejadę po nich raz czy dwa razy i już gotowe. Nie ma ogromnych ilości wyrwanych włosów. Ja wcale nie wyolbrzymiam, żeby nie było :) szczotka jest genialna. Co do ząbków, gzie wszyscy mówią, że szybko się odginają - wystarczy je po prostu z powrotem przygiąć.
Jak dla mnie szczotka - mówię tu ciągle o tej taniej wersji - jest genialna i szczerze oraz serdecznie wszystkim ją polecam. Niezależnie czy macie problemy z włosami czy nie. Jest moją ulubienicą i mam zamiar jeszcze kiedyś ją kupić, żeby mieć ich kilka. :)
Sama chcę kupić tą biedronkową wersję, ale nie wiem czy jeszcze są w sprzedaży :D
OdpowiedzUsuńhttp://martusiadlawszystkich.blogspot.com/
Ja ostatnio byłam, to już nie mogłam znaleźć - sądzę jednak, że znów powinny się kiedyś pojawić :)
UsuńNa obozie moja koleżanka taką miała. Naprawdę świetna rzecz, warto kupić.
OdpowiedzUsuńhttp://wiecznybrakczasu.blogspot.com/
musze zakupic ta szczotke
OdpowiedzUsuńhttp://zielonoma.blogspot.it/2014/08/swanfrom-tidestore.html